Moj tata nalezy do klubu motocyklowego, ktory co roku organizuje zjazd. Wlasnie wczoraj on sie odbyl. Bylam na nim drugi raz i tak jak w ubieglym roku panowala tam przyjemna atmosfera. Koncerty, jedzenie... Wszystko. Milo spedzony czas z ciekawymi ludzmi. Czyli to co lubie. Nie bylabym soba gdybym nie zrobila 'kilku' zdjec. Oczywiscie nie oddaja one w pelni panujacego tam klimatu.
Czesto mozna sie spotkac z roznymi stereotypami na temat motocyklistow, ale zyjac w ich otoczeniu musze przyznac, ze to ludzie bardzo przyjemnim otwarci i rozrywkowi, z ktorymi mozna swietnie spedzic czas.
Zapraszam wszystkich do Liwu na Gryf Party za rok <3
Wow, niezły klimat!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i wspomnienia pewnie też! ;) pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńCiekawe wydarzenie ♥
OdpowiedzUsuńwow jakie to wszystko piękne *_____* zazdro <3
OdpowiedzUsuńbtw. uwielbiam taki rockowy/motocyklowy styl ;D <3
W jakim programie przerabiasz zdjęcia? Są świetne. :D
OdpowiedzUsuńphotoscape glownie.
Usuńi troche pixlr onlie:p
świetny klimat zdjęć, nie mówiąc o stylówce ludzi na nich:)) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJaki masz model aparatu? ;)
OdpowiedzUsuńnie chcesz odpowiadać, wstydzisz się? ;>
OdpowiedzUsuńDopiero zauwazylam pytanie. Czego mam sie wstydzic? Nie od aparatu wszystko zalezy, ale od tego, zeby uchwycic najlepsze momenty;p
UsuńCanon EOS 1100D ;p
świetne zdjęcia i bardzo klimatyczna impreza
OdpowiedzUsuńwww.stylishsideoflife.blogspot.com